Rosja po raz pierwszy zatrzymała tanker naftowy, który zmierzał z estońskiego portu.


Rosja zatrzymała estoński tanker naftowy Green Admire
Rosja zatrzymała tanker naftowy Green Admire pod banderą Liberii, który wyszedł z estońskiego portu i zmierzał ustalonym szlakiem przez rosyjskie wody. To stało się wcześniej nieznanym zjawiskiem, informuje «Главком» powołując się na ERR.
Zgodnie z informacjami z Estońskiego Departamentu Transportu, statek Green Admire, dowodzony przez grecką firmę Aegean Shipping, opuścił port Sillamäe 17 maja o 18:30. Cel - Rotterdam, gdzie miał zostać dostarczony ładunek łupkowej ropy naftowej.
W Estońskim Departamencie Transportu poinformowano, że statek opuścił port Sillamäe, znajdujący się na wschodzie kraju, 17 maja około godziny 18:30 i wyruszył standardową trasą morską przez wody terytorialne Federacji Rosyjskiej w kierunku północnej części Zatoki Fińskiej. Następnie tanker miał obrać kurs na zachód.
Jednakże rosyjskie władze zatrzymały tanker po północy i skierowały go na wyspę Gogland, gdzie nadal kotwiczy. To było zaskoczeniem dla estońskich urzędników, ponieważ wcześniej Rosja nie zatrzymywała tankowców naftowych zmierzających z estońskich portów.
Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna oświadczył, że w przyszłości statki będą kierowane inną trasą. Jego zdaniem, o incydencie już powiadomiono sojuszników Estonii.
W ten sposób sytuacja z zatrzymaniem tankowca naftowego Green Admire pod banderą Liberii jest niezwykła w kontekście regionalnych przewozów i podkreśla znaczenie wzajemnej zależności krajów w zakresie transportu ropy naftowej i gazu.
Czytaj także
- Dzień Marynarki Wojennej Ukrainy: historia święta, życzenia w prozie, wierszach i kartkach
- Strzelec granatnika z Kijowa poległ w walkach na Ługańszczyźnie. Przypomnijmy Andriya Jurę
- W Ukrainie niewielkie zachmurzenie, bez opadów: prognoza pogody na 6 lipca
- Amerykański myśliwiec F-16 przechwycił samolot nad polem golfowym Trumpa
- Iran uderzył w pięć obiektów wojskowych Izraela podczas 12-dniowej wojny – The Telegraph
- Sekretarz generalny NATO przewiduje nową wojnę