Legendarny hokeista zareagował na udział dwukrotnego zdobywcy Pucharu Stanleya w uhonorowaniu okupantów.

Legendarny hokeista zareagował na udział dwukrotnego zdobywcy Pucharu Stanleya w uhonorowaniu okupantów
Legendarny hokeista zareagował na udział dwukrotnego zdobywcy Pucharu Stanleya w uhonorowaniu okupantów

Legendarny czeski hokeista Dominik Hašek wyraził swoje rozczarowanie związane z udziałem byłego kolegi z drużyny Pawła Dacjuka w wydarzeniu, które wspiera rosyjską imperialistyczną wojnę na Ukrainie. Hašek uważa tę sytuację za bardzo smutną.

Turniej w Jekaterynburgu i wsparcie uczestników wojny przeciwko Ukrainie

Dominik Hašek i Paweł Dacjuk grali razem w klubie NHL 'Detroit' i ponownie skrzyżowali swoje drogi podczas turnieju w Jekaterynburgu, który odbył się 25 maja na lodowisku 'Auto'. To wydarzenie było poświęcone uczestnikom wojny przeciwko Ukrainie i zgromadziło przedstawicieli wojska, ich rodziny, współczujących obywateli i studentów obwodu swierdłowskiego.

W turnieju wzięły udział różne drużyny, w tym drużyny Uralkiego Instytutu DPS EMERCOM Rosji 'Ognisty Tarcza', 'SKA CWO', Zarząd Rosgwardii oraz weterani klubu hokejowego 'Awtozim'. Podczas ceremonii otwarcia wystąpili przedstawiciele Komitetu Rodzin Żołnierzy Ojczyzny z różnych obszarów oraz aktywiści, którzy ucierpieli z powodu rosyjskiej agresji.

W tej wiadomości opisana jest reakcja Dominika Haška na udział byłego kolegi Pawła Dacjuka w wydarzeniu, które niedawno wsparł. Wspomniano również o ich wspólnym turnieju w Jekaterynburgu, poświęconym uczestnikom wojny na Ukrainie. Kontekst tej historii podkreśla znaczenie politycznego i sportowego wpływu na opinię publiczną.


Czytaj także

Reklama